Postanawiam przeprowadzić
„rozpoznanie bojem” tj. kupić siodło
bezterlicowe na niemieckich stronach, sprawdzić i WIEDZIEĆ.
Spośród dobrych marek najbardziej popularne po niemieckiej
stronie są siodła Startrekk – jest wersja ujeżdżeniowaJ oraz Trekker. Szukam najpierw Startrekka. Bardzo mnie
zachęca jego klasyczny ujeżdżeniowy wygląd. Ponieważ to „poznanie przez zakup”
więc nie chcę wydać zbyt wiele kasy. Szukam siodła używanego ale nie starszego
niż 5 lat.
Trafiam na
trochę martwy sezon w ogłoszeniach (zima) ale szukam wytrwale. W końcu,
kupuję! Startrekk trzyletni w
rzeczywiście doskonałym stanie.
Siodło bardzo
mi się podoba. To jednotybinkowa ujeżdżeniówka closecontact. Jest elastyczna –
z pewnym oporem wygina się we wszystkie strony, ma miękkie panele (wolałabym
mieć cos takiego na plecach niż twarde terlice). Siodło ma też miękkie
siedzisko i wymienne, w bardzo prosty sposób, łęki. Łąki są dostępne w wersji
trójkątnej „D” oraz trapezowej „I”. Moje siodło kupiłam z obydwoma łękami rozmiaru
3-wide i 4-extra wide. Nie wiem który będzie pasować.
Dodaj napis |
Na koniu leży bardzo dobrze – nie ma mowy o żadnych mostkach czy punktowych naciskach. Konik zadowolony, rozluźniony, obszerny w ruchach, chętny. Zdecydowanie lepiej leży z łękiem trapezowym, gdyż zostaje więcej miejsca wokół kłębu – to czułe miejsce - mięsień czworoboczny). Super!
Ja czuję się jednak jak w kajaku, jakbym nie miała siodła wcale L. Cóż sprzedawca wprowadził mnie w błąd – S2 to 18’stka a nie 17’tka. Siodło jest dla mnie ZA DUŻE. Wielka szkoda!
Ale już dużo
wiem – to jest siodło dla nas! Trzeba sprzedać S2 i znaleźć , a następnie kupić rozmiar mniejsze
- S1.
Kupuję
rozmiar mniejsze. To jest OK.
Siodło ma niewysokie łęki przedni i tylni co
powoduje, że mam wrażenie większej swobody niż w mojej ujeżdżeniówce Barnsby
Maximus. To świetne szczególnie gdy wyjeżdżam w teren i trzeba się schylić tu
czy tam. Klocki kolanowe również są nienachalne, dobrze asekurują nogę ale jej nie zakleszczają.
Elastyczność siodła powoduje, że zdecydowanie lepiej przekazuje ono pracę
końskiego ciała. Czuję konia tak jakbym siedziała na oklep – przyjemne uczucie.
Ja sama mam wrażenie swobody i lepszego rozluźnienia swojego ciała. Super o to
przecież chodzi!!
Kiedy potem wsiadam ponownie w mojego
Barnsbyego nieprzyjemnie czuje jak bardzo trzyma mnie to siodło i usztywnia. A
tak je lubiłam??? Teraz wolę swobodę Startrekka J.
Znacznie
mniejsza waga Startrekka też jest miłą
cechą. Siodło jest wykonane z dobrej jakości skóry co też jest nie bez znaczenia – wolę niż syntetyk.
Podsumowując: MAM W KOŃCU SIODŁO!!